Zamiana godz wykładu z Fizyki
Muahaha, po co te kłótnie... Jeśli ktoś już się uprze i większość zadecyduje, że wykład ma być w niedzielę o 19.00, to trudno, ale osobiście wolę go rano, kiedy jeszcze w miarę myślę. W niedzielę wieczorem czas chcę spędzić z Rodziną, a nie z panem od fizyki. Nie po to poszłam na zaoczne, żeby mi jeszcze teraz wykładowca kręcił nosem, że mu coś nie pasuje. Jak już ktoś słusznie zauważył, plan znany był o wiele wcześniej niż zaczął się semestr i jak mu coś nie pasowało, to mógł go sobie zmienić. Teraz to już bez sensu, żeby to wszystko przekładać i znów mącić nam w planie.


  PRZEJDŹ NA FORUM