podkładka- BO2
Wykresów powinno być dokładnie tyle co w książce Hoły. Wariant I - 2 wykresy momentów zginających plus cztery wykresy ugięć i to samo dla wariantu II.
Jak się przyjrzysz tabeli Ewy to przecież ona ma takie same wartości dla składowych prostopadłych i równoległych - bo sin i cos 45 stopni to to samo. Dlatego nie dublowała tych samych wykresów. /chyba wesoły/ Ale gdy masz np. 40 stopni nachylony dach to Ci 6 wyjdzie, jak mi.

A składowe się liczy tak: (zresztą nad tabelką są wzorki wypisane)
1*sin 45 = 0,707
1,2 * sin 45= 0,848 dokładnie tyle powinno być wpisane. Jakiś krasnal tam namieszał! Ale jak tu koleżanka wyżej pisze, to do wykresów bierze się charakterystyczną. Co jest dla mnie dziwne....


  PRZEJDŹ NA FORUM