warstwy na stropodachu
STROPODACH PEŁNY
Ostatnio pokazałam komuś mój projekt na jakiś tam przedmiot i zostałam pouczona na temat prawidłowych warstw na stropodachu.

Moje warstwy, od góry, to:
- pokrycie papowe
- zaprawa cementowa 30mm
- styropian 150mm
- żużel granulowany (warstwa kształtująca spadek)
- folia PE 0,2 mm
- strop żelbet. 100mm
- tynk

A niby powinno być tak, że:
- Papa asfaltowa obok styropianu to średni pomysł. Modyfikowana SBS jak już
- zaprawa cem na stryopianie bezposrednio tez szalenstwo wesoły W ogóle zaprawa w tym miejscu ...
- Gładź cementowa na styropianie kolejne szaleństwo wesoły
- Styropian na stropie ... Jak już to akustyczny. Wełna jest znacznie lepsza w tym miejscu.

Ponieważ nie znam się na materiałach, proszę kogoś z doświadczeniem o komentarz. Generalnie to wydaje mi się, że jak jest zaprawa cementowa na styropianie, to ona właśnie chroni styropian przed papą. No i od razu wyrównuje.

A że nie można zaprawy na styropian? A na elewacji kładzie się tynk na styropian... (zaprawa i tynk to nie to samo ale jednak jakieś tam części wspólne mają).

I styropian raczej głównie ma izolować od temperatury..? Nie rozumiem zupełnie tego argumentu wesoły

Byłabym wdzięczna za konstruktywną odpowiedź, czy te moje warstwy mogłyby być, czy nie i jeśli można to dlaczego oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM